Swój najnowszy samochód Hindusi nazwali nano. Oficjalna prezentacja odbyła się na trwających targach samochodowych w stolicy Indii, New Delhi.

Reklama

Cena? Szef Tata Group - Ratan Tata obiecuje podtrzymać obietnice i podstawową wersję sprzedawać za nie więcej niż 100 tys. rupii - po przeliczeniu daje to niewiele ponad 6 tys. zł.

Co klient dostanie za takie pieniądze? Model wyjściowy to czarne zderzaki i stalowe felgi. Wydanie luksusowe - zderzaki w kolorze karoserii, światła przeciwmgłowe plus aluminiowe obręcze kół.

Ze zdjęć widać, że nie jest dziełem sztuki użytkowej, ale znajdzie swoich fanów. To prosty pięciodrzwiowy maluch, najpewniej poskładany z możliwie najtańszych materiałów.

Nano będzie napędzany 33-konnym dwucylindrowym silniczkiem benzynowym o pojemności 624 cm3. Średnie spalanie - 5 litrów na setkę. Producent twierdzi, że konstrukcja została tak zaprojektowana, by zdać międzynarodowe testy zderzeniowe i spełnić warunki normy czystości spalin Euro 4.

Reklama

Tata nano dostała zadanie podbicia przede wszystkim indyjskiego rynku. Mała cena ma zachęcić kierowców do zmiany rowerów i motocykli na samochód. Zamiar może się udać, ponieważ 100 tys. rupii kosztuje nowy, całkiem porządny motocykl.