Inne

Wyczynu dokonał Witold Karałow z zespołu Dunlop VTG No Limit Racing Team. Gdzie? W holenderskim Drachten podczas zawodów "eXplosion Drachten Internationals". Tam na dragstripie, czyli profesjonalnie przygotowanym torze do wyścigów na 1/4 mili torpeda z napędem na przód pokazała na co ją stać. Gaz do dechy i stoper wyświetlił 9,997 s. Prędkość na mecie - 237 km/h.

Reklama

"Wiedziałem, że moje auto jest przygotowane na naprawdę dobry rezultat. To zupełnie nowa konstrukcja, której możliwości wciąż testujemy. Aby sprawdzić, co potrafi, potrzebowałem jednak dobrego toru, właśnie takiego, jaki znajduje się w Drachten. Mechanicy z VTG wycisnęli z mojego auta 100 procent mocy i udało się! Nikt w Europie nie pojechał szybciej samochodem przednionapędowym” - powiedział Witold Karałow, z zespołu Dunlop VTG No Limit Racing Team.

Poprzedni czas Karałowa, wykręcony na dużo gorszej nawierzchni w trakcie King of Europe w Belgii (niecały miesiąc temu) wynosił 10,54 s. Poprawa wyniku o ponad pół sekundy to przepaść.

Maszyna Karłowa to zbudowany od podstaw hot rod. Ramę przykrywa karoseria hondy civic. Pojazd waży jedyne 600 kg. Moc 570 KM. Maksymalny moment obrotowy - 450 Nm.

Reklama