Co dziewiąty Polak (11 proc.) planuje w tym roku kupić sobie samochód. Co bierze pod uwagę? Znaczek na masce - najważniejszym kryterium wyboru auta jest jego marka - dla 37 procent kierowców to koronny argument przy decyzji zakupu. Tak wynika z najnowszego raportu TNS OBOP.

Reklama

Dla porównania, w 2007 roku marka samochodu była dopiero trzecim kryterium branym pod uwagę (38 proc.). Rok temu dla kierowców liczyła się przede wszystkim ekonomiczność samochodu (50 proc.) i dobra opinia o aucie (42 proc.).

Skąd ta zmiana? Można pokusić się o stwierdzenie, że Polacy stali się po prostu bogatsi - stać ich na droższe samochody. Cena zeszła na drugi plan…Właśnie na drugim miejscu znalazły się cena i niezawodność (36 proc. wskazań).

Średnia kwota, którą Polacy planują wydać na zakup samochodu w 2008 r., to ponad 21 tys. zł i jest o około 30 proc. więcej niż w roku 2007 r., kiedy to kierowcy mogli przeznaczyć na auto średnio 16,5 tys. zł - oblicza TNS OBOP. Zwiększył się taż procent chętnych wydać na samochód powyżej 40 tys. zł - z 18 proc. w 2007 r. do 21 proc. w 2008 r.

Reklama

Dla jednej trzeciej osób (33 proc.) liczy się ekonomiczność auta. Przed sakramentalnym "tak, to ten" ludzie analizują, porównują spalanie (koszt paliwa), ceny serwisu, ubezpieczenia…

Podobnie istotna jest ogólnie dobra opinia o danym aucie (31 proc.). Kupujący pytają o ocenę znajomych, czytają prasę motoryzacyjną, sprawdzają raporty niezawodności (TUV, DEKRA, ADAC) itp.

Coraz częściej liczy się bezpieczeństwo samochodu (18 proc.), jego wygląd (18 proc.), wcześniejsze doświadczenia z daną marką lub modelem (16 proc.). Na wygodę i wielkość samochodu patrzy 15 proc. Wyposażenie liczy się dla 13 proc. ludzi.