Futurystyczna budowla ze stali i szkła zajmuje 10 tys. metrów kwadratowych. Wzniesienie tej mekki kosztowało ponad 100 mln euro (ok. 400 mln zł). Autorem projektu jest zespół wiedeńskich architektów z Coop Himmelb(l)au.

Twórcy świata BMW spodziewają się, że rocznie przewinie się tam niemal 900 tysięcy ludzi. Po co? Część z nich będzie odbierać kupiony samochód, który wyjedzie na obrotowej tacy. Inni, zwiedzając muzeum, poznają historię niebieskiego śmigła na masce lub stosowane dawniej i dziś rozwiązania techniczne. Na koniec zawsze można posłuchać koncertu jazzowego - w najprawdziwszej sali koncertowej.

Podobnymi kompleksami chwalą się od jakiegoś czasu inni producenci z Niemiec. Mercedes ma w Stuttgarcie imponujące muzeum. W Dreźnie stoi słynna szklana fabryka Volkswagena, gdzie po wykupieniu biletu montaż aut można oglądać przez szyby z zewnątrz. Części do produkcji samochodów są przywożone specjalnymi tramwajami, które kursują po tych samych torach co wagony publiczne. Tylko Porsche dopiero w 2008 roku zamierza otworzyć własne muzeum w Stuttgarcie.

Oto jak wygląda świat według BMW. Polecamy galerię i film…





Reklama