Jak donosi "Wall Street Journal", w planach produkcyjnych Chryslera, które mają być ujawnione 4 listopada, znajduje się m.in. marka Alfa Romeo, która była sprzedawana w USA w przeszłości, ale została wycofana z amerykańskiego rynku w połowie lat 90-ych.

>>>Nie zabiorą nam fiatów z Polski

Nowy szef firmy Sergio Marchione planuje ponowną sprzedaż Alfy Romeo w USA od 2012 r. Chrysler liczy, że samochód ten, któregoprodukcję planuje się w Ameryce Północnej, będzie konkurował ztakimi markami jak Audi i Nissan.

W 2011 r. na rynek amerykański ma zostać także wprowadzony po raz pierwszy Fiat 500, który będzie produkowany w Meksyku. Chrysler zamierza jednocześnie zrezygnować z dalszej produkcji niektórych swoich amerykańskich modeli, jak Jeep Commander, Dodge Viper, Dodge Dakota i Chrysler Sebring.

>>>Silniki i samochody z Polski trują najmniej!

"Gdyby Fiat zdecydował się na sprzedaż 500-ki w USA, to nie wierzę, by miało to prowadzić do zmiany miejsca produkcji tego auta. Bardziej prawdopodobna jest sytuacja, w której włoski koncern zwiększa moce produkcyjne fabryki Fiata w Tychach, by zaspokoić rynek amerykański, lub decyduje się na równoległe wytwarzanie za Atlantykiem. Takie rozwiązanie byłoby bardziej opłacalne. Zresztą tak robi wielu producentów, np. dewizą Chevroleta jest by produkować tam gdzie sprzedają" - skomentował Dziennikowi.pl Wojciech Drzewiecki, szef Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.













Reklama