Tuż nad ranem kierowcy poinformowali policjantów o człowieku, który może prowadzić auto po pijanemu, drogówka ruszyła więc na poszukiwania podejrzanego samochodu. Gdy funkcjonariusze namierzyli poszukiwany pojazd kierowca nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli za nim w pościg - mówi portalowi tvn24.pl st. sierż. Magdalena Harbuz z lubańskiej policji.

Reklama

Kierowca nie chciał się jednak zatrzymać i próbował zepchnąć z drogi policyjny radiowóz. Wtedy stracił panowanie nad pojazdem i dachował w rowie. Okazało się, że razem z nim jechała kobieta w zaawansowanej ciąży, która natychmiast trafiła do szpitala. Policjanci stwierdzili też, że ścigany mężczyzna był pod wpływem narkotyków, miał też odebrane prawo jazdy. Został zatrzymany i stanie przed sądem.