Masowo montuje się je mniej więcej od roku, choć niektórzy producenci robili to już wcześniej.

Czarne skrzynki zapisują informacje, które pomagają np. wyjaśnić przyczyny wypadku. Jak wylicza Kamil Sokołowski z Volvo Car Poland, urządzenia te pozwalają odczytać gdzie do niego doszło, przy jakiej prędkości, ile osób było w kabinie, ile wystrzeliło poduszek powietrznych itp.

Przydają się ponadto ubezpieczycielom i prawnikom reprezentującym strony wypadku.

Reklama