Volkswagen w Białołężycach pod Wrześnią finiszuje z budową nowej fabryki samochodów. Szacuje się, że zainwestowano tam ok. 3,4 mld zł - zakład niemieckiego koncernu ma być jedynym na świecie, który zajmie się produkcją craftera nowej generacji. Taśmy ruszą jesienią 2016 roku, a docelowo zatrudnionych zostanie ok. 3 tys. ludzi. Pracę zaplanowano na trzy zmiany.

- Do tej pory zatrudniliśmy ponad 1200 osób. Najtrudniejsze stanowiska mamy już obsadzone - są to wysoko wykwalifikowani specjaliści m.in. z zakresu optymalizacji produkcji, planowania, automatycy, ale także specjaliści: blacharze, lakiernicy natryskowi, operatorzy maszyn - mówi dziennik.pl Dagmara Prystacka, szefowa biura prasowego Volkswagen Poznań. Uściśla, że skompletowano też znaczną część pracowników administracyjnych oraz inżynierów odpowiedzialnych m.in. za budowę maszyn czy utrzymanie linii produkcyjnych w nowej fabryce.

Reklama

Pracownik VW zarobi o 20 proc. więcej

- Jeśli chodzi o pracowników bezpośredniej produkcji, to mamy już obsadę na pierwszą zmianę. Nadal poszukujemy pracowników bezpośredniej produkcji, zarówno do zakładów w Poznaniu, jak i do Wrześni - tu wkrótce rozpoczniemy rekrutację na II zmianę. Wciąż też poszukujemy pracowników do działów logistyki, kontroli jakości, finansowego czy informatyków - wyjaśnia rzeczniczka. Rekrutacja prowadzona jest w całym kraju.

Reklama

Przedstawicielka VW pytana o proponowane zarobki przyznaje, że: płacą średnio 20 proc. więcej niż rynek. Składa się na to płaca zasadnicza oraz bogaty pakiet systemu premiowego.

Brakuje rąk do pracy

Volkswagen planuje zakończyć rekrutację w przyszłym roku, jednak przedstawiciele firmy narzekają na małą liczbę dobrych kandydatów do pracy.

- Zaraz po wakacjach rozpoczynamy rekrutację kolejnych pracowników bezpośredniej produkcji. Dla tych kandydatów największym zaskoczeniem jest nowoczesny system testów komputerowych sprawdzających umiejętności praktyczne - mówi nam Prystacka. Ujawnia, że poszukujących pracy często dziwi tak dokładna kontrola kwalifikacji.

Reklama

- Jeśli chodzi natomiast o inżynierów, to znalezienie wysoko wykwalifikowanego specjalisty władającego biegle językiem niemieckim stanowi nie mniejsze wyzwanie - kwituje rzeczniczka VW.

Ile płacą w branży motoryzacyjnej?

Firma doradztwa HR Sedlak & Sedlak poinformowała nas, że mediana zarobków w branży motoryzacyjnej według jej Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń 2015 wyniosła 4600 zł.

- Natomiast jedna czwarta osób zarabiała ponad 6900 zł - powiedział dziennik.pl Maciej Łukasik z Sedlak & Sedlak.

Przywołał też dane GUS, z których wynika, że średnie wynagrodzenie w branży motoryzacyjnej wyniosło 4446 zł.