Zaniedbania, ogromne niedoszacowanie budżetu BOR i braki w wyposażeniu to przyczyny, które mogły doprowadzić do wypadku opancerzonego BMW 760Li High Security z prezydentem Andrzejem Dudą na autostradzie A4 - takie wnioski podkreśliło obecne kierownictwo Biura Ochrony Rządu w trakcie prezentacji raportu z kontroli przeprowadzonej na zlecenie szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka.

Reklama

- To decyzje poprzednich szefów BOR dotyczące opon mogły stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa ochranianych osób - stwierdził zastępca szefa Biura Ochrony Rządu płk Jacek Lipski, który nadzoruje pion logistyki BOR.

Lipski wskazał, że przepisy dotyczące transportu jakie wprowadził w 2013 płk Krzysztof Klimek (ówczesny szef tej formacji) oraz wcześniejsze z 2009 wdrożone przez gen. Mariana Janickiego są niezgodne z normami bezpieczeństwa przewidzianymi przez BMW w odniesieniu do opon w prezydenckim aucie.

Wszystkiemu winne poprzednie kierownictwo BOR?

Obecny wiceszef BOR zaznaczył, że zalecenia niemieckiej marki określały wiek opon na 3 lata, zaś po pierwszym założeniu do samochodu - na 2 lata, niezależnie od przebiegu. - Wprowadzona przez gen. Janickiego instrukcja oznaczyła okres eksploatacji od daty produkcji na 6 lat, a zmiana wprowadzona przez płk Klimka określała na co najmniej 4 lata - powiedział Lipski.

Reklama

Także zalecenia dwóch wcześniejszych szefów BOR dotyczące bieżnika kłóciły się z normami przewidzianymi przez BMW. Niemiecki producent wymaga by bieżnik opon w opancerzonym BMW 760Li High Security z 2010 roku miał minimum 4 mm głębokości i ani odrobiny mniej (zero tolerancji w dół). Z raportu BOR wynika zaś, że instrukcja z czasów gen. Janickiego dopuszczała głębokość 3,5 mm, +/- 0,5 mm. - Czyli dopuszczona byłaby głębokość 3 mm - stwierdził Lipski.

Przepisy, które wprowadził płk Klimek podniosły nieznacznie poprzeczkę - za jego czasów opony w opancerzonym aucie mogły mieć minimum 4 mm ale z tolerancją +/- 0,5 mm.

Nowe instrukcje dotyczące opon

W efekcie obecne kierownictwo BOR nakazało wyminę opon w samochodach opancerzonych, których wiek nie przekracza 2 lat. Dodatkowo do kontroli trafi ogumienie w pozostałych autach BOR (sprawdzenie pod kątem zgodności z wymaganiami producenta).

Reklama

- Zdecydowaliśmy o wprowadzeniu zmian do wadliwej instrukcji z 2013 roku. Norma dotycząca przebiegu opon zostanie zmniejszona z 20 tys. km na 10 tys. km, a okres używalności ogumienia ma wynosić 2 lata - w zależności, który z tych czynników nastąpi pierwszy - zapowiedział wiceszef BOR.

Spadła pierwsza głowa w BOR

Dalsze kroki? Wiadomo, że dyrektor zarządu V, który w Biurze Ochrony Rządu odpowiadał za transport VIP-ów, został zwolniony. - Był to pracownik cywilny, na tym stanowisku pracował prawie 9 lat - powiedział Lipski i dodał, że nie można wykluczyć dalszych zmian personalnych.

Wiceszef BOR zapowiedział, że poza zakupem 20 nowych samochodów niezbędnych na lipcowy szczyt NATO w Warszawie, podjęto decyzje o kupnie nowych pojazdów opancerzonych.