To kontynuacja trendu wzrostowego, zapoczątkowanego przed rokiem – podkreślono w komunikacie.

Przez osiem miesięcy tego roku, sprzedano w Europie ponad 8,3 mln nowych wozów, czyli o 6,0 proc. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.

W lipcu, Francja była jedynym dużym rynku, gdzie sprzedaż spadła (o 4,3 proc.). Na innych dużych rynkach wzrost wahał się od 5,5 proc. we Włoszech, przez 6,6 proc. w Wielkiej Brytanii, 6,8 proc. w Niemczech, po 11,1 proc. w Hiszpanii. To oznacza 5,6 proc. wzrostu w regionie. W sumie, w lipcu zarejestrowano tu ponad 1 mln nowych samochodów.

W sierpniu sprzedaż samochodów wzrosła o 2,1 proc. mimo, że we Francji, w Niemczech i we Włoszech odnotowały nieznaczny spadek, odpowiednio o 2,6 proc, 0,4 proc. i 0,2 proc. W Hiszpanii natomiast nowych rejestracji było o 13,7 proc. więcej, a w Wielkiej Brytanii 9,4 proc. W całej Unii w tym czasie zarejestrowano ponad 688,4 tys nowych samochodów.

Reklama

Od stycznia do sierpnia sprzedaż samochodów wzrosła na wszystkich głównych rynkach, o 1,6 proc. we Francji, 2,6 proc. w Niemczech, 3,5 proc. we Włoszech, 10,1 proc. w Wielkiej Brytanii i 16,4 proc. w Hiszpanii. W ten sposób popyt na nowe samochody w Unii Europejskiej był w tym roku o 6,0 proc. wyższy niż w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy ubiegłego roku.

Również Polska kontynuuje wzrostowy trend rejestracji nowych samochodów - po ośmiu miesiącach mamy prawie 16 proc. dynamikę porównując rok do roku. Przedstawiciele Exact Systems, firmy kontrolującej części samochodowe, podkreślają, że ostatnia część roku może okazać lepsza, jeśli wzrost nie zostanie przytłumiony przez konflikt na Wschodzie.

W lipcu w Centralnej Ewidencji Pojazdów pojawiło się ponad 25,5 tys nowych samochodów osobowych, czyli o 2,9 proc więcej niż w tym samym miesiącu zeszłego roku. W sierpniu zaś Polacy zarejestrowali przeszło 20 tys osobówek (4,9 proc. więcej). Od początku roku z polskich salonów wyjechało więcej niż 221,4 tys osobówek, co oznacza 15,7 proc. dynamikę rok do roku.

- Tak jak się tego spodziewaliśmy, w obu miesiącach wakacyjnych zakończyliśmy sprzedaż na poziomie wyższym niż przed rokiem. Sierpień był zdecydowanie słabszy niż lipiec, ale to wynika ze specyfiki tego miesiąca, w którym najczęściej sprzedaje się najmniej aut w ciągu całego roku – mówi Paweł Gos, prezes Exact Systems i ekspert Polskiej Izby Motoryzacji. - Na razie też nie widać dużego wpływu konfliktu za naszą wschodnią granicą na decyzje zakupowe konsumentów i firm.