Prokuratura Rejonowa Warszawa wydała komunikat z którego dowiadujemy się, że nadzoruje postępowanie przygotowawcze przeciwko Robertowi N. ps. Frog.

PAP / Marcin Bielecki

Na podstawie materiału dowodowego uzyskanego przez policję, prokurator ogłosił Robertowi N. zarzuty popełnienia siedmiu przestępstw: posiadania broni palnej w postaci pistoletu gazowego i amunicji bez wymaganego zezwolenia (art. 263 § 2 kk); przywłaszczenia dokumentu stwierdzającego tożsamość innej osoby (art. 275 § 1 kk); czterokrotnego przedłożenia w banku w 2009 r. poświadczających nieprawdę dokumentów w postaci oświadczeń o zatrudnieniu celem uzyskania kredytu (art. 297 § 1 kk); poświadczenia nieprawdy w dokumencie (art. 271 § 1 kk).

Robert N. został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Przyznał się do popełnienia dwóch ostatnich czynów. Do reszty nie przyznał się. Skorzystał z prawa odmowy składania wyjaśnień, ogólne wyjaśnienia złożył wyłącznie w zakresie jednego czynu.

Reklama

Jak dowiedział się dziennik.pl w stosunku do Roberta N. prokuratura zastosowała środki zapobiegawcze.

Reklama

Prokuratura zastosowała w stosunku do Roberta N. dozór policyjny - w praktyce N. musi 7 razy w tygodniu pokazać się na komendzie policji. Dodatkowo zastosowaliśmy w stosunku do tego pana zakaz opuszczania kraju - powiedział w rozmowie z dziennik.pl prokurator Przemysław Nowak, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Co z jazdą BMW M3?

Reklama

W Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Mokotów kontynuowane jest postępowanie w sprawie podejrzenia sprowadzenia w dniu 5 czerwca 2014 r. bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym w związku z prowadzeniem po ulicach Warszawy samochodu BMW. W tej sprawie kontynuowane jest postępowanie dowodowe - biegli są w trakcie sporządzania zleconych im opinii. Wobec powyższego brak było podstaw do wykonania czynności procesowych z udziałem Roberta N. w ww. sprawie - wyjaśnił prokurator Nowak.

Przypominamy, że kierowca białego BMW M3, który na zamieszczonym w sieci filmie pędzi ulicami Warszawy z prędkością 200 km/h, przejeżdża na czerwonym świetle i wymusza pierwszeństwo, był numerem jeden na policyjnej liście poszukiwań. Mundurowi wytypowali, że za kierownicą sportowego auta siedział właśnie Robert N., ps. Frog, który został zatrzymany w Mielnie.

CZYTAJ WIĘCEJ Frog wpadł w Mielnie. Robert N., pirat z BMW, w rękach policji >>>

ZOBACZ TAKŻE Pani prokurator to matka pirata z BMW z Warszawy? Sprawdziliśmy >>>