Rzeczniczka łódzkiej policji, Joanna Kącka powiedziała, że w poszukiwania zaangażowanych jest kilkudziesięciu funkcjonariuszy. Z ich ustaleń wynikało, że mężczyzna może ukrywać się na terenie powiatu tomaszowskiego. Tam też wczoraj policjanci prowadzili działania.

Reklama

W lesie znaleźli palące się BMW 316, trzydrzwiowe, bez tablic rejestracyjnych. Auto jest poddawane szczegółowym oględzinom. Joanna Kącka mówiła, że wiele wskazuje na to, iż jest to ten sam samochód, który w sobotę ścigali policjanci.

Wiadomo, że auto, znalezione przez policjantów, zostało skradzione w Łodzi w czerwcu 2012 roku. W sobotę kierowca Mazdy, na którą wpadło policyjne auto, zmarł po przewiezieniu do szpitala.