Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz powiedziała, że o wzmożenie nadzoru nad Mateuszem S. zwrócił się prokurator. Zdecydowały o tym względy bezpieczeństwa.

- Chodzi o to, aby uniknąć ewentualnych aktów agresji lub autoagresji w stosunku do podejrzanego i aby go chronić - wyjaśniła rzeczniczka. Dodała, że do tej pory nie było żadnych incydentów z udziałem Mateusza S.

Reklama

Małgorzata Wojciechowicz powiedziała, że sytuacja prawna podejrzanego się nie zmieniła. Ciąży na nim zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, w której zginęło sześć osób, a dwie zostały ranne. Grozi mu do 15 lat więzienia. Trwają czynności procesowe. Przesłuchiwani są świadkowie, a prokurator uzyskał opinię biegłych, z której wynika, że samochód Mariusza S. był sprawny.