Dziś rząd Donalda Tuska zajmie się projektem nowelizacji ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji. Znosi on między innymi opłatę 500 zł, którą osoby fizyczne musiały ponosić za sprowadzane do kraju samochody. Nowelizacja jest konieczna, by do naszego prawa przenieść dyrektywę Unii Europejskiej w sprawie pojazdów wycofanych z eksploatacji.

Reklama

Opłatę wprowadzono w 2005 r. za rządów SLD. Komisja Europejska zakwestionowała opłatę, bo nie dolicza się jej do cen nowych aut z salonów. Koncerny samochodowe powinny na własny koszt przejąć do złomowania wyeksploatowane auto.

O ile kierowcy najpewniej mają powód do zadowolenia, to eksperci z branży motoryzacyjnej są innego zdania…

- To kolejne posunięcie, które będzie sprzyjać importowi używanych aut do Polski ze szkodą dla sprzedaży nowych samochodów - mówi Wojciech Drzewiecki z firmy Samar cytowany przez Gazetę Wyborczą.

Reklama

Przedstawicielstwa firm złomujących samochody uważają, że napędzi to dalszy rozwój szarej strefy. Dziś w Polsce co najmniej 75 proc. aut wycofanych z eksploatacji złomuje się nielegalnie - ocenia stowarzyszenie Forum Recyklingu Pojazdów FORS.