Gość radiowej Jedynki jest zdania, że stawiane nowych fotoradarów to pomysł na dodatkowe wpływy do budżetu. Poseł uznał, że część urządzeń stawia się z premedytacją w takich miejscach, gdzie łatwo o dużą liczbę mandatów.

Reklama

Zdaniem przewodniczącego klubu parlamentarnego Solidarnej Polski rząd pokazałby czyste intencje, gdyby ogłosił, że pieniądze z mandatów zostaną przekazane na remonty dróg. Chodzi zwłaszcza o miejsca, gdzie najczęściej dochodzi do wypadków.

Część środków można by przekazać na fundusz wspierający osoby poszkodowane w wypadkach samochodowych. W tej chwili pieniądze z mandatów trafiają do budżetu państwa lub gmin i nie ma zobowiązania, by te środki wydać na poprawę bezpieczeństwa na drogach.