Transportowany na lawecie seat leon nie miał tablic rejestracyjnych. Policjanci patrolujący Skarżysko-Kamienną na jego widok trafnie skojarzyli, że auto to może pochodzić z przestępstwa, ponieważ podczas poprzedniego dnia byli informowani o kradzieży takiego właśnie samochodu, dokonanej na terenie sąsiedniego woj. łódzkiego.

Reklama

Odzyskane auto ma wartość około 30 tys. zł. Zatrzymany 48-letni starachowiczanin, który przewoził kradzionego seata leona swoim fiatem ducato, prawdopodobnie odpowie za paserstwo. Kodeks karny przewiduje za to przestępstwo do pięciu lat więzienia.